„Dwaj uczniowie usłyszeli, jak mówił, i poszli za Jezusem”. Jan wskazuje swoim uczniom na Jezusa zgodnie z tym, co sam zapowiadał: „idzie mocniejszy ode mnie”.
1 Uczniowie opuszczają Jana i ruszają za Jezusem. Idą za Tym, którego wskazał im ich poprzedni nauczyciel. Jezusa jeszcze w tym momencie nie znają. Idą tak ufnie, bo polegają na autorytecie Jana. Zauważmy ciekawy mechanizm. Jan gromadził uczniów najpierw wokół siebie, on sam był ich przewodnikiem, dopiero potem „przekazał” ich Jezusowi. Mamy więc dwa etapy drogi: uczniostwo u Jana i przejście do „wyższej” szkoły Jezusa. Każdy ewangelizator musi zgromadzić uczniów wokół siebie, stać się dla nich autorytetem, aby potem wskazać na Jezusa. Nie da się ewangelizować bez wiązania się z innymi, trzymając dystans. Oczywiście celem jest zawsze doprowadzenie do Jezusa. Ale ów etap pośredni jest jakoś konieczny.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ks. Tomasz Jaklewicz