Policjanci z krakowskiego Archiwum X wyjaśniają zbrodnie sprzed lat. U podstaw ich sukcesu leży przede wszystkim myślenie, nowoczesna technika, a także pomoc Boga…
Krakowskie Archiwum X (AX), które ma na swoim koncie 30 wyjaśnionych zbrodni, jest najstarsze i najbardziej znane w Polsce. Początki zespołu sięgają 1999 r., sześć lat później został sformalizowany jako „Zespół do spraw niewykrytych przestępstw Archiwum X”. Podobne jednostki istnieją już w prawie każdym województwie. Pod określeniem „niewykryte przestępstwa” kryją się nie tylko zabójstwa, ale także zaginięcia, utonięcia, samobójstwa czy wypadnięcia z okna. Mają one status nieszczęśliwych wypadków, ale tak naprawdę nie zostały wyjaśnione ich prawdziwe okoliczności. Policjanci z AX uważają, że większość z nich to zabójstwa, a ilość niewyjaśnionych nieszczęśliwych wypadków nazywają „ciemną liczbą zabójstw”. Ich praca otoczona jest aurą tajemniczości, niechętnie opowiadają o jej kulisach, nie ujawniają swoich nazwisk, wolą pozostawać w cieniu. Szef krakowskiego Archiwum X – będziemy go nazywać: podinspektor Bogdan – zgodził się ujawnić „Gościowi Niedzielnemu” metody, jakie stosują.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Bogumił Łoziński