Prawdziwe szczęście zaczyna się od rezygnacji ze szczęścia zaplanowanego.
W jednym ze śląskich kościołów odbywała się adoracja przy żłóbku. Ksiądz, klęcząc przed stajenką, zaczął słodkim głosem: „Dobry Jezu…”. Nagle siedząca w ławce kobieta dokończyła gromko: „…a nasz Panie, daj mu wieczne spoczywanie”.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Franciszek Kucharczak