Słynny youtuber specjalizujący się w żartach ulicznych Sylwester Wardęga stwierdził w wywiadzie dla dziennik.pl, że nie będzie w swych filmach żartować z religii.
- Tak sobie postanowiłem. No cóż, są rzeczy, które trzeba szanować - dodał twórca filmików, robiących furorę w Internecie. Jego film o psie przebranym za gigantycznego pająka pobił w tym roku rekord kanału YouTube. Obecnie na jego liczniku widnieje 116,5 mln odsłon.
Co do możliwości obśmiewania polityków, Wardęga nie ma zdecydowanego stanowiska. Mówi jednak:
- Jakbym żartował z PiS, to zwolennicy tej partii już by mnie tak nie lubili. I na odwrót, jakbym śmiał się z PO, to ich zwolennicy by mnie nie lubili i odsubskrybowaliby mój kanał – przyznaje.
Mutant Giant Spider Dog (SA Wardega)
SA Wardega
jdud /dziennik.pl