Ponad tysiąc osób uczestniczyło w środę w pogrzebie 23-letniej Tugce Albayrak, która broniła dwóch nastolatek napastowanych przez grupę mężczyzn i zmarła po pobiciu przez jednego z nich. Władze Niemiec chcą przyznać jej odznaczenie państwowe za odwagę.
W uroczystości w meczecie w Waechtersbach uczestniczył premier Hesji Volker Bouffier oraz ambasador Turcji w Niemczech Huseyin Avni Karslioglu. Po ceremonii religijnej zmarłą Niemkę o tureckich korzeniach pochowano na cmentarzu w jej rodzinnej miejscowości Bad Soden-Salmuenster.
Na szarfach wieńców złożonych na trumnie widniały m.in. napisy "To mogła być moja córka" i "Aniołku, na zawsze pozostaniesz w naszych sercach" - podała agencja dpa.
Rzecznik rządu Steffen Seibert powiedział w południe, że kanclerz Angela Merkel "z wielką sympatią" odniosła się do sugestii prezydenta Joachima Gaucka, by tragicznie zmarłej dziewczynie przyznać odznaczenie państwowe w dowód uznania za odwagę cywilną. Petycję internetową w tej sprawie podpisało już 150 tys. osób.
Podczas zajścia, do którego doszło 15 listopada, studentka pedagogiki wstawiła się za dwiema nastolatkami napastowanymi przez grupę mężczyzn w McDonaldzie w Offenbach. Po wyjściu z lokalu jeden z członków grupy - jak się później okazało, notowany wcześniej przez policję 18-letni Serb - uderzył dziewczynę. Cios był tak silny, że studentka upadła, uderzając głową o chodnik i tracąc przytomność. Wkrótce potem zapadła w śpiączkę.
W zeszły piątek lekarze stwierdzili u pacjentki śmierć mózgu. Rodzice Tugce podjęli wówczas decyzję o odłączeniu jej od urządzeń podtrzymujących życie. Dziewczyna miała kartę dawcy, więc jej organy zostały pobrane do przeszczepu.
Obdukcja nie rozstrzygnęła, czy przyczyną śmierci był cios zadany przez napastnika, czy uderzenie o chodnik.
Domniemanego sprawcę zabójstwa zatrzymano. Odmawia składania zeznań.
Zbrodnia wywołała falę solidarności z ofiarą. Przed szpitalem, w którym przebywała Tugce, gromadziły się tłumy. Niemcy apelują o pośmiertne odznaczenie Tugce Orderem Zasługi Republiki Federalnej Niemiec. Prezydent Gauck obiecał, że rozważy tę możliwość. W liście kondolencyjnym do rodziców zmarłej Gauck napisał, że Tugce zasłużyła na wdzięczność i szacunek. "Tam, gdzie inni ludzie odwracali wzrok, Tugce wykazała się przykładnym męstwem i odwagą cywilną" - napisał prezydent.