Zwycięstwo Hanny Gronkiewicz-Waltz było do przewidzenia, ale ona chyba liczyła na więcej.
30.11.2014 21:53 GOSC.PL
Nie ma specjalnych niespodzianek w drugiej turze wyborów - z wyjątkiem Poznania. Tam, według wyników exit poll, wygrał kandydat PO Jacek Jaśkowiak, który ma wyraźną przewagę 57,6 proc. nad dotychczasowym prezydentem Ryszardem Grobelnym (zebrał 42,4 proc. głosów).
W skali kraju największym zainteresowaniem cieszył się, oczywiście, wynik głosowania w Warszawie. Tu jednak, jeśli coś może zaskakiwać, to nie tyle sukces Hanny Gronkiewicz-Waltz (56,8 proc.), ile - mimo wszystko - wysoki wynik jej konkurenta Jacka Sasina (43,2 proc.). Sasin uchodził za kandydata mało wyrazistego, który nie ma żadnych szans w starciu z urzędującą prezydent stolicy. W trakcie kampanii jednak - co potwierdzają wyniki - zdołał przekonać do siebie sporą część mieszkańców stolicy.
Podobna sytuacja wystąpiła w Krakowie, gdzie kolejną kadencję wywalczył dla siebie związany z lewicą prezydent Jacek Majchrowski (56 proc.). Jego konkurentowi Markowi Lasocie z PiS mało kto dawał jakiekolwiek szanse. W tej sytuacji 44 proc., które zdobył, jest dobrym kapitałem politycznym na ewentualne starcie w przyszłości.
Nie jest zaskoczeniem zwycięstwo w Katowicach Marcina Krupy, którego rezygnujący prezydent Piotr Uszok namaścił jako kandydata na swojego następcę. Tu jednak wielu spodziewało się, że jego konkurent Andrzej Sośnierz - człowiek rozpoznawalny i w wielu środowiskach ceniony - otrzyma więcej głosów niż otrzymał. Tymczasem Marcin Krupa zwyciężył bardzo mocną przewagą 69,7 proc. wobec 30,3 proc. Andrzeja Sośnierza.
Generalnie jednak - na podstawie wyników exit poll - można stwierdzić, że PiS przepadło we wszystkich dużych miastach i druga tura wyraźnie należy do Platformy Obywatelskiej.
Franciszek Kucharczak