Dziś w Madrycie zostaną wybrane najważniejsze władze statutowe Europejskiej Federacji ONE OF US, która zrzesza obrońców życia z całego kontynentu. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że na stanowisku sekretarza generalnego Federacji zostanie potwierdzony Jakub Bałtroszewicz - dowiaduje się KAI.
Przedstawiciele 30 organizacji pro life z 21 krajów spotykają się dziś w Madrycie. Jest to pierwsze formalne spotkanie całej prawnie ukonstytuowanej Europejskiej Federacji ONE OF US, która została zapoczątkowana rok temu podczas Kongresu Pro Life w Krakowie.
W Madrycie zostaną wybrane najważniejsze władze statutowe. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że na stanowisku sekretarza generalnego Federacji zostanie potwierdzony Jakub Bałtroszewicz.
Jak komentują obrońcy życia z Polski, byłby to dla naszego kraju nie tylko zaszczyt i docenienie znaczącego wkładu w ubiegłoroczną, rekordową w historii Unii, Europejską Inicjatywę Obywatelską, pod którą podpisało się niemal dwa miliony obywateli. Przede wszystkim byłby to realny wpływ na działanie organizacji w całej Europie, gdyż w świetle statutu federacji to właśnie sekretarz generalny odpowiada za codzienne zarządzanie i realizację zadań wyznaczonych przez zarząd.
W wywiadzie dla „Naszego Dziennika” Jakub Bałtroszewicz przypomniał, że w ubiegłym tygodniu na prywatnej audiencji u papieża Franciszka była Berthe Lejeune, żona zmarłego w 1994 roku Jérôme’a Lejeune’a, wielkiego obrońcy życia, i dokładnie zrelacjonowała działania Europejskiej Federacji „Jeden z nas”. „Papież nie tylko bardzo ucieszył się z tej inicjatywy, ale także pobłogosławił nam” – mówił Bałtroszewicz.
Spotkanie w Madrycie poświęcone będzie również planowaniu przyszłych działań organizacji w Europie. Przypomnijmy, że ubiegłoroczna inicjatywa ustawodawcza miała przeszkodzić wypływaniu pieniędzy unijnych na programy niszczące życie ludzkie. Jej autorzy musieli zebrać milion podpisów (na papierze i w Internecie), co – zgodnie z Traktatem Lizbońskim – pozwoliłoby Komisji Europejskiej na podjęcie prac w tym kierunku. Inicjatywa zebrała blisko 2 miliony głosów, ale została odrzucona przez Komisję Europejską i oczekuje na proces odwoławczy w unijnym Trybunale Sprawiedliwości.