Unia Europejska postanowiła zafundować przedszkolakom w Chile podręcznik promujący gender.
Podręcznik zatytułowany "Mikołaj ma dwóch tatusiów", który ma trafić do rąk dzieci w wieku poniżej 5 lat, przygotował Ruch dla Homoseksualnego Wyzwolenia i Integracji (MOVILH).
W książeczce (dostępna na stronie www.movilh.cl) możemy zobaczyć kolorowe rysunki, prezentujące radosną i szczęśliwą "rodzinę" złożoną z dwóch ojców i syna, spędzających razem czas. Najciekawsze są jednak obrazki sielskiego pikniku, na który wybrali się z... matką chłopca. Widnieje pod nim informacja, że mama i "tatusiowie" są "dobrymi przyjaciółmi".
Według przedstawicieli organizacji, wprowadzenie książeczki ma pomóc w przekonaniu rodziców, "którzy mają moralne obiekcje wobec homoseksualizmu".
Za sfinansowanie projektu odpowiedzialna jest Unia Europejska oraz Holandia, zaś patronatem objęły go m.in. stołeczny uniwersytet w Santiago de Chile oraz Naczelna Izba Wychowawców.
Za wprowadzenie tytułu ma odpowiadać instytucja państwowa – Rada ds. Przedszkoli, która podlega ministerstwu edukacji Chile. Propagandowy podręcznik trafi do 500 placówek.
Władze Chile zapowiedziały, że wprowadzenie książeczki do przedszkoli nie będzie obowiązkiem, a decyzja będzie konsultowana z rodzicami. Nie wypracowano jednak formuły prawnej, która by takie rozwiązanie umożliwiała.
Informacja o wprowadzeniu tytułu, propagującego gender wśród dzieci, wywołała lawinę oburzenia w Chile. Swój sprzeciw wyrażali zarówno rodzice, jak i przedstawiciele świata polityki czy przywódcy religijni. Organizacje chrześcijańskie zapowiedziały masowe demonstracje w większych miastach kraju.
MOVILH w odpowiedzi zaprosił homoseksualne rodziny do uczestnictwa 15 listopada w gejowskiej paradzie, która ma wzywać do uznania przez społeczeństwo równości takich związków.
mk /Nasz Dziennik/movilh.cl