To była najdroższa i najbrudniejsza kampania wyborcza do Kongresu USA w historii. W samej Karolinie Północnej na negatywne i oszczercze spoty demokraci i republikanie wydali łącznie prawie 100 mln dolarów.
Wybory prezydenckie w USA dopiero za 2 lata, ale tradycyjnie w połowie kadencji urzędującego prezydenta w Stanach odbywają się częściowe wybory do Kongresu: Amerykanie wybierali całą 435-osobową Izbę Reprezentantów i jedną trzecią 100-osobowego Senatu. Zwycięstwo odnieśli republikanie – także w stanach, w których tradycyjnie królują demokraci. Największą sensacją jest zwycięstwo konserwatystów w Montanie – od 101 lat w wyborach do Senatu wygrywali tam demokraci. Równolegle z wyborami do Kongresu odbywały się wybory gubernatorów – w 36 spośród 50 stanów. Tutaj także triumfują republikanie. Zdobyli również stany uważane dotąd za bastiony demokratów: m.in. Maryland, Massachusetts, a także Illinois, rodzimy stan Baracka Obamy.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Jacek Dziedzina