Dzień Dziecka Utraconego w rosarium

Setki balonów z imionami zmarłych dzieci wypuścili w środę w chorzowskim rosarium uczestnicy obchodów Dnia Dziecka Utraconego. Według organizatorów z Fundacji Przetrwać Cierpienie, co roku w Polsce 40 tys. kobiet przeżywa poronienie.

Rodzice, którzy stracili dziecko, często potrzebują wsparcia psychologicznego, a nawet psychiatrycznego. Jedną z pomagających im organizacji jest Fundacja Przetrwać Cierpienie, działająca na rzecz ofiar przemocy domowej, osób w ciężkiej sytuacji życiowej lub po przeżyciu traumy.

Organizowane przez fundację obchody przypadającego 15 października Dnia Dziecka Utraconego wyglądały w środę nieco inaczej niż np. przed rokiem w Katowicach. Wówczas uczestniczyli w nich tylko rodzice, którzy wypuszczali w niebo lampiony. Teraz do rosarium w Parku Śląskim w Chorzowie przybyły całe rodziny - z dziadkami czy rodzeństwem utraconych dzieci.

"Obchody tego dnia nie były tak zalane łzami jak co roku. Było ogromne wzruszenie i było bardzo rodzinnie" - przekazała PAP prezes Fundacji Małgorzata Ostrowska-Czaja. Podczas uroczystości m.in. czytano wiersze rodziców, a dzieci wypisywały imiona zmarłego rodzeństwa na balonach koloru perłowego, które po godz. 17 zostały wypuszczone w powietrze.

Według danych fundacji co roku poronienie w Polsce przeżywa ok. 40 tys. kobiet. "Często mówię, że co roku w wyniku poronienia, martwych urodzeń, odchodzi od nas tyle dzieci, jakby zniknął stadion piłkarski" - zaznaczyła Ostrowska-Czaja. Jej zdaniem o utracie dziecka mówi się w Polsce coraz więcej. "Choć trzeba jeszcze sporo zmienić, widać wyraźną poprawę" - oceniła prezes.

W maju br. fundacja opublikowała raport podsumowujący ogólnopolską kampanię "Ja też jestem dzieckiem". Na podstawie zbieranych od grudnia 2012 r. do maja 2014 r. opinii rodziców oceniono szpitale pod względem opieki po utracie dziecka i przekazania tej informacji. Pozytywną ocenę dostało 316 placówek, w tym 34 w woj. śląskim.

"Pracownicy szpitali zachowują się z roku na roku coraz bardziej empatycznie. Już rzadko można spotkać się z sytuacją, że kobiety po poronieniu leżały na tej samej sali, co kobiety przed lub po porodzie. Lekarze i położne, a szczególnie one, bo mają częsty kontakt z pacjentkami po poronieniu, wiedzą, że wchodząc do sali nie mówi się +dzień dobry+, bo dla kobiet po utracie dziecka dni nie będą już dobre" - zaznaczyła Ostrowska-Czaja.

Fundacja Przetrwać Cierpienie prowadzi punkty wsparcia w wielu miastach Polski, m.in. w Katowicach. Program pomocy rodzicom zmarłych dzieci opiera się na spotkaniach zarówno z psychologami i lekarzami, jak z innymi rodzinami w podobnej sytuacji. Obecnie pod opieką fundacji znajduje się ponad 7 tys. rodzin.

Dzień Dziecka Utraconego obchodzony jest w Stanach Zjednoczonych od 1988 r., a w Polsce od 2004 r. - z inicjatywy Organizacji Rodziców po Stracie oraz Rodziców Dzieci Chorych "Dlaczego".

« 1 »