Zarządzająca firmą Drutex rodzina Gierszewskich potrafiła przekuć patriotyzm lokalny w sukces gospodarczy.
Bytów to urokliwe miasteczko na Kaszubach. Kilkanaście tysięcy osób mieszka w cieniu zamku krzyżackiego z XIV wieku oraz zabytkowego dworca i mostu kolejowego, wybudowanych dwa stulecia temu. Obecnie dworzec jest jednak tylko zabytkiem, a że położonym na uboczu, to rzadko odwiedzanym. Ponad 20 lat temu przestały tu docierać pociągi z Gdańska czy Lęborka. W ogóle Bytów może swobodnie kandydować w plebiscycie na najgorzej skomunikowaną miejscowość w Polsce – omijają ją wszelkie drogi ekspresowe, pekaesy dojeżdżają z częstotliwością odpowiednią raczej dla małej wioseczki niż stolicy powiatu. Jednak prezes firmy Drutex Leszek Gierszewski tym się nie przejmuje: przed jego fabryką stoi ponad 200 żółtych samochodów z logo producenta okien, które – to za punkt honoru stawia sobie zarząd firmy – mimo kłopotów drogowych dowożą produkt do klienta w ciągu 7 dni.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Stefan Sękowski