Beatyfikacja papieża Pawła VI w niedzielę kończącą synod biskupów o rodzinie nie może być przypadkowa.
Zarówno obecny synod, jak i Paweł VI znaleźli się pod ogromną presją światowej opinii publicznej. Od synodu oczekuje się dopuszczenia osób żyjących w związkach niesakramentalnych do Komunii świętej. Od Pawła VI prawie cały świat oczekiwał zgody na stosowanie środków antykoncepcyjnych. Po śmierci Jana XXIII to właśnie na niego spadł obowiązek rozstrzygnięcia tego problemu. Trzeba pamiętać, że w latach sześćdziesiątych Europa wchodziła w okres rewolucji seksualnej. W roku 1960 w sprzedaży pojawiła się pierwsza pigułka antykoncepcyjna. Paweł VI znalazł się pod niewiarygodną wprost presją – nie tylko mediów, ale też kościelnych konsultorów. Większość członków papieskiej komisji opowiedziała się za dopuszczalnością tychże środków.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ks. Marek Gancarczyk