Apteczki pierwszej pomocy, opaski uciskowe, opatrunki osobiste – o to między innymi w dramatycznym apelu mer Borysławia prosi prezydenta Wałbrzycha i wszystkich wałbrzyszan.
Agresja Rosji na wschodnią Ukrainę sprawiła, że mieszkańcy Borysławia znaleźli się w trudnej sytuacji. – W imieniu swoim i mieszkańców naszego miasta proszę pana prezydenta miasta Wałbrzycha, jak i ludzi dobrej woli, o udzielenie w miarę możliwości wsparcia dla obywateli Ukrainy, broniących swojej ojczyzny przed agresją rosyjską. Będziemy wdzięczni za pomoc na rzecz naszego społeczeństwa. Dzięki wsparciu udzielonemu przez mieszkańców Wałbrzycha niejedno ludzkie życie zostanie uratowane – apeluje Wołodymyr Firman, mer Borysławia. W Wałbrzychu już ogłoszono zbiórkę artykułów, o które prosi partnerskie miasto. Oto ich lista: bielizna i skarpety termoaktywne, czapki polarowe, apteczki pierwszej pomocy, opaski uciskowe, opatrunki osobiste, duże plecaki, suchy prowiant z długim terminem przydatności do spożycia, komplety przeciwdeszczowe, buty zimowe, sprzęt komputerowy dla szkół, instrumenty muzyczne, nagłośnienie, literatura dla uzupełnienia bibliotecznych zbiorów. Potrzebny jest także sprzęt medyczny: aparaty do sztucznej wentylacji dla niemowląt i dorosłych, położniczo-ginekologiczne urządzenie do odsysania płynu, stojak laparoskopowy, artroskop, infusomat, przenośny grzejnik kwarcowy, wiertarka chirurgiczna, zamrażarka, stoły do pielęgnacji niemowląt (z systemem ogrzewania) oraz bielizna, szlafroki, uniformy medyczne, czepki i narzędzia chirurgiczne dla położnictwa, ginekologii oraz traumatologii. – Nadchodzi zima, a w Borysławiu zaczyna brakować wszystkiego. Wiele dzieci straciło rodziców, albo wyjechali oni w poszukiwaniu pracy, i sytuacja mieszkańców jest naprawdę trudna. Ukraina jest w stanie realnej wojny. To, co działało jeszcze rok temu, nie działa, nawet w miastach odległych od frontu. To wszystko dzieje się 600 km stąd, a wielu wałbrzyszan wywodzi się z Borysławia. Niedawno Świdnica wysłała taki transport do miasta położonego daleko bardziej na wschód – mówi Roman Szełemej, prezydent Wałbrzycha. Zbiórka wstępnie potrwa do 24 października. Udział w niej zadeklarowały już wałbrzyskie szkoły i szpitale, przychodnie zdrowa, a także inne instytucje. Szpitale zgadzają się na przyjęcie chorych i rannych. Dary można składać w budynku przy ul. Limanowskiego 5 po zgłoszeniu zamiaru ich przekazania koordynatorowi akcji Wiesławowi Basie, tel. 606 228 917.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Magdalena Sakowska