W jaki sposób przedstawiać prawdę o rodzinie, jak promować piękno rodziny. I jakimi nowoczesnymi środkami może to robić każdy z nas.
Ponieważ w Rzymie trwa synod na temat rodziny, o tej „podstawowej komórce społecznej” mówi się ostatnio częściej, więcej, dłużej. I najczęściej... pesymistycznie. Bo to wiadomo: plaga rozwodów, mniej się dzieci rodzi, młodzi ludzie coraz częściej w ogóle nie chcą sobie ślubować miłości, wierności i tego, że nie opuszczą aż do śmierci. Współczesnym rodzinom coraz dalej do Kościoła i do Pana Boga. I to wszystko (niestety) prawda. I o tym wszystkim trzeba konstruktywnie dyskutować, tak by w przyszłości wypracować dobre drogi naprawy. Ale... Przy tej ogólnej dyskusji o rodzinie zabrakło mi ważnego głosu. Pokazania drugiej strony medalu rodzinnego. A może pierwszej strony. Strony jaśniejszej, cieplejszej, bardziej kochającej. Rodzinnego dobra.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Agata Puścikowska