Miałem przyjemność być na uroczystym koncercie otwarcia nowej siedziby Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia w Katowicach.
Sala koncertowa robi imponujące wrażenie. 1800 słuchaczy siedzi na trzech poziomach, a do każdego miejsca dźwięk dochodzi jednakowo wyraźnie. Zdaniem specjalistów katowicka sala jest być może jedną z najlepszych na świecie. Jako wieloletni już mieszkaniec Katowic czułem satysfakcję z tak imponującej budowli. Ale moja radość wymieszana była z pewną smutną refleksją. Otóż nowa siedziba orkiestry została wybudowana głównie za pieniądze miasta Katowice oraz te pochodzące ze środków unijnych. Jak łatwo się domyślić – niebagatelnych, jednak mój problem nie tkwi w wysokości tych środków. Za pieniądze europejskie, w zależności od unijnej perspektywy budżetowej, można zrealizować przeróżne inwestycje: autostrady, aquaparki, muzea, centra naukowe, ścieżki rowerowe i tysiące innych rzeczy. A wszystkie mniej lub bardziej potrzebne i pożyteczne.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ks. Marek Gancarczyk