Większość z nich pędzle i farby trzymała w ręku ostatni raz... w podstawówce! A więc kilkanaście, a nawet i kilkadziesiąt lat temu. A jednak udało się...
Moim marzeniem było poznanie tajników powstawania ikon – bo były one dla mnie nie tylko dziełem artystycznym. Chciałam poznać też tę ich duchową stronę – mówi Katarzyna Kacorzyk, inicjatorka kursu malowania (czy też jak się przyjmuje – pisania) ikon, w Szkole Ewangelizacji Cyryl i Metody w Bielsku-Białej. Jako przewodników po świecie ikony zaprosiła Barbarę i Krzysztofa Cudów, nauczycieli z Karmelitańskiej Szkoły Ikon w Wadowicach. Razem z Kasią na kurs zgłosiło się trzynaście osób ze wspólnoty SE. Dzięki uprzejmości ks. Marcina Aleksego na zajęcia przychodzili do parafii św. Pawła w Bielsku-Białej. W osobach swoich nauczycieli trafili na znakomitych pedagogów, a przede wszystkim świadków Jezusa. Barbara i Krzysztof zachęcali ich, by na kurs przyszli w stanie łaski uświęcającej, żeby nie chowali braku przebaczenia wobec kogokolwiek.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Urszula Rogólska