Zdaniem papieża Franciszka „świat jest pełen ludzi znużonych i utrudzonych, którzy czekają na Kościół, czekają na nas.
Naszym obowiązkiem jest do nich dotrzeć i dzielić się z nimi doświadczeniem wiary”. Kiedy siedzimy wygodnie w fotelu i zanurzamy się we własnych problemach, możemy być pewni, że w końcu świat stanie się wielką szarością, ciężką od kropel myśli. Tylko czy do tego nawołuje Chrystus? On raczej mówi o Dobrej Nowinie, że już zbawił świat, a my, którzy utrudzeni jesteśmy, mamy dać się Jemu objąć. Wiem, łatwa jest mowa. Ale wokół nas są przecież ludzie, którzy służą innym, kochają bliźniego, czerpiąc ze swej posługi ogromną radość. Choćby ci, którzy pracują w parafialnych poradniach rodzinnych, o czym piszemy na ss. IV–V.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Krzysztof Kozłowski