Kto będzie największy w królestwie niebieskim? - jakie to ludzkie...

Zaprawdę, powiadam wam: jeśli się nie odmienicie i nie staniecie jak dzieci, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego.


Niejeden raz w Ewangelii uczniowie Jezusa rozważają tę kwestię. Jedna z wersji tak bardzo nurtującego ich problemu to właśnie pytanie z Ewangelii św. Mateusza: „Kto właściwie będzie największy w królestwie niebieskim?”. Jakże charakterystyczne (i jakże ludzkie) jest to wyczulenie na przypisane komuś rangi, na panujące hierarchie… Zauważmy, że Jezus nie odpowiada na to pytanie. Nieprzypadkowo. Inny problem podaje jako ważniejszy, przekreślający niejako natarczywe dopytywanie się uczniów, kto w królestwie niebieskim będzie stał wyżej, a kto niżej. Problemem jest bowiem samo wejście do królestwa niebieskiego. Nie jest ono wstępem do określenia niebiańskiej hierarchii, ale zdaje się nawet w jakimś stopniu unieważniać wagę postawienia kogoś wyżej czy niżej w niebiosach. Przywołane przez Chrystusa dziecko – ilustrujące pożądany obraz odmiany uczniów – to symbol niewinności, uniżoności i możliwego obiektu pogardy. Ta ostatnia nie pozostanie bez odpłaty. 


Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Krzysztof Łęcki