Dokument podpisali uczestnicy grupy kontaktowej Ukraina-Rosja-OBWE. Zakłada m.in. zawieszenie broni oraz utworzenie zdemilitaryzowanej strefy buforowej na wschodzie Ukrainy.
Memorandum podpisane w Mińsku składa się z ośmiu punktów. Oprócz zawieszenia broni zadecydowano także o zatrzymaniu się oddziałów i sił wojskowych obu stron na linii według stanu z piątku.
Porozumienie przewiduje zakaz użycia jakiejkolwiek broni oraz prowadzenia działań ofensywnych. Treść dokumentu przedstawił były prezydent Ukrainy Leonid Kuczma, który jest jednym z jego sygnatariuszy.
Uzgodniono, że w ciągu doby od momentu przyjęcia memorandum broń kalibru 100 mm i więcej zostanie wycofana na odległość co najmniej 15 km z obu stron. Systemy artyleryjskie takiego kalibru mają zostać wycofane na maksymalną odległość swego rażenia."Oznacza to powstanie strefy bezpieczeństwa o szerokości 30 kilometrów" - powiedział Kuczma.
Wprowadzono zakaz rozmieszczania broni ciężkiej i sprzętu wojskowego w rejonach zamieszkanych, a także nowych min i zapór inżynieryjnych. Zapory, które zainstalowano wcześniej, mają zostać usunięte.
Od momentu podpisania memorandum uzgodniono zakaz lotów samolotów wojskowych oraz zagranicznych samolotów bezzałogowych z wyjątkiem sprzętu OBWE.
Z terytorium Ukrainy mają zostać wycofane wszelkie zagraniczne formacje zbrojne, sprzęt wojskowy, a także najemnicy. Również w ciągu doby ma zostać rozmieszczona w strefie zawieszenia broni misja monitoringowa OBWE.
Parlament Ukrainy we wtorek uchwalił ustawę o nadaniu na trzy lata specjalnego statusu kontrolowanym przez rebeliantów obszarom w obwodzie donieckim i ługańskim. Ustawa przewiduje, że 7 grudnia mają tam się odbyć przedterminowe wybory samorządowe, a mandat wyłonionych w nich władz nie może być uchylony przed upływem kadencji.
W rozmowach brali udział m.in. ambasador Rosji w Kijowie Michaił Zurabow oraz wicepremier samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej (DRL) Andriej Purgin i szef władz samozwańczej Ługańskiej Republiki Ludowej (ŁRL) Ihor Płotnicki.