To nasze małe ziarenka. Chcemy im stworzyć dobre miejsce, w którym zakiełkują i pięknie wyrosną – mówi o swoich uczniach Sylwia Smolińska, dyrektor placówki, która w Słupsku otworzyła właśnie swoje podwoje.
Wszkole ruch zupełnie nie weekendowy. Parter przedwojennej willi w spokojnej dzielnicy wypełniają goście, którzy przyszli uroczyście zainaugurować pierwszy rok działania placówki. Ledwie mieszczą się w trzech salach, które zaraz pobłogosławi bp Antoni Długosz, dobrze znany m.in. z telewizyjnych programów dla najmłodszych przyjaciel dzieci. Dziesiątka pierwszych uczniów i przedszkolaków z przejęciem składa szkolne ślubowanie. Najmłodszy ma trzy lata, najstarsi są drugoklasiści. Każde na rozpoczynającą się szkolną przygodę zaopatrzone zostaje znakiem krzyża na czole, kreślonym przez panią dyrektor i biskupa oraz specjalnym listem… od Pana Boga, w którym biblijnymi cytatami zapewnia, że są Jego ukochanymi dziećmi. „Ziarno” to zdecydowanie nie jest zwykła placówka. Tu oprócz nauki czytania i pisania stawia się też na rozwój duchowy.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Karolina Pawłowska