Pan Bóg lubi posługiwać się ludźmi. Posyła ich, by zwiastowali Jego wolę i towarzyszyli tym, którzy mają misję.
Kandydat na księdza musi być z porządnego domu: modlitwa małżeńska, modlitwa rodzinna, modlitwa przed posiłkiem, rodzice aktywiści parafialni, rodzeństwo w scholi, ale i on sam porządny musi być: grzeczny, miły sympatyczny, uczynny, pracowity, pobożny, ministrant z powołaniem od zawsze… Stop! – takiego dzisiaj ze świecą szukać. Co więcej, o takich zawsze było trudno w szeregach powołanych do kapłaństwa.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ks. Roman Tomaszczuk