Na samą myśl o tym, że komputer mógłby myśleć, myślącemu człowiekowi włosy stają dęba. A może wystarczy nauczyć maszynę korzystania z naszych myśli?
Myślenie maszyn to temat, który wywołuje sporo emocji. Czy wybudujemy kiedykolwiek sztuczny mózg? Czy maszyny (komputery, programy) mają świadomość? A może w przyszłości nas zastąpią? Cóż, zastępują już dzisiaj. I dobrze, że zastępują, w końcu po to je budujemy. Czy myślą? Nie da się odpowiedzieć na to pytanie, zanim nie sprecyzujemy dokładnie, co to znaczy „myśleć”. Jeżeli oznacza: „podejmować decyzje”, to tak, komputery potrafią to robić. Potrafią też się uczyć i wyciągać wnioski z przeszłości. Nie potrafią robić rzeczy abstrakcyjnych. Nasz mózg często działa dość abstrakcyjnie (choć czasami oznacza to działanie nielogiczne), stąd wszystko, co oparte jest tylko na chłodnej kalkulacji, wydaje się obce. Zamiast jednak biadolić nad tym, że komputery czy programy, które nimi rządzą, są i w najbliższej przyszłości będą działały inaczej niż nasz umysł, warto zastanowić się nad tym, czy maszyna nie mogłaby w pewnym sensie skorzystać z tego, co mamy w głowie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Tomasz Rożek