Jeśli na ulicy jednego z miast Górnego Śląska ktoś spytałby, jak daleko jest stąd nad morze, powinien usłyszeć: 2 km z dworca w Zabrzu, 10 km spod gliwickiej katedry, 14 km z Bytomia...
Za dawnych czasów Polak w obrębie swojego państwa mógł pojechać na urlop nad dwa morza – Bałtyckie i Czarne. Ale co z tego, skoro kogoś od obu mórz dzieliły setki kilometrów? Dziś to mniejszy problem – nie tylko ze względu na samochody i samoloty. W ramach akcji „Zabrze żąda dostępu do morza” na zrewitalizowanych terenach Zabytkowej Kopalni Guido w Zabrzu przez całe wakacje otwarta jest plaża.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Szymon Zmarlicki