Gdyby nie siostry z końca świata, gdyby nie ich pokora i modlitwa, może Wielkiego Świata dawno by już nie było…
Czasem zjawiasz się na końcu świata. I nie wiadomo, czy to przypadek, czy jakaś „końcowoświatowa” reguła: wszędzie tam czekają one. Siostry na końcu świata. Czekają z dyskretnym uśmiechem, z dobrym, a czasem z noclegiem.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Agata Puścikowska