Gacie, klapki, tatuaże

Pytajmy się, dlaczego coś mi się podoba? Czy tylko dlatego, że mi powiedziano, że powinno mi się podobać, bo jest trendy?

ks. Dariusz Kowalczyk SJ

|

31.07.2014 00:15 GN 31/2014

dodane 31.07.2014 00:15
21

Rozumiem, że jest lato, że wakacje, ale jednak ubolewam, iż wielu ludzi podróżuje, a potem zwiedza różne miejsca, w tym piękne katedry i bazyliki, w stroju cokolwiek niedbałym. Nie ma już gustownych sandałów i eleganckich krótkich spodenek. Są natomiast plastikowe klapki oraz szorty, które wyglądają niekiedy jak ucięte kalesony. Słowem: gacie. Kiedyś taki strój na lotnisku byłby kompletnym obciachem. Dziś to normalka, nie tylko wśród młodych. Do tego dochodzą tatuaże. Młodzi i starzy demonstrują na ramionach, plecach, łydkach i innych częściach ciała jakieś kwiatuszki, czaszki, krzyże, pająki itp. Kompletny kicz. Kiedy byłem nastolatkiem, to takie tatuaże były domeną z jednej strony subkultury więziennej, a z drugiej ludów prymitywnych żyjących w buszu.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

ks. Dariusz Kowalczyk SJ