Pośród upalnego lata bezcenne okazują się oazy – miejsca wytchnienia i nabrania sił.
Niezastąpiony w ich tworzeniu wciąż pozostaje Ruch Światło–Życie. Z jego inicjatywy w lipcowych rekolekcjach na terenie naszej archidiecezji uczestniczyły pary z dłuższym stażem małżeńskim (s. VII), a słowo Boże docierać może różnymi drogami także do miłośników najnowszych elektronicznych gadżetów, którzy preferują ekran zamiast kart papieru (s. VI). To dzięki członkom tego ruchu – nie obawiającymi się wyruszać z Ewangelią aż do Azji – goście z dalekich Filipin mogli uczestniczyć w rekolekcjach oazowych w Polsce (s. VIII). Innego rodzaju oaza – przestrzeń jakby wyłączona z upływu czasu – powstała w miejscowości Brzózka (ss. IV–V). Miłośnicy dawnych sprzętów, starych zdjęć, zapisków i pamiątek nie odjadą stąd zawiedzeni, a opowieści przechowane w pamięci i sercu niezwykłego kronikarza, poruszą każdego.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Agata Combik