Zamrożone ciało w masywie Mont Blanc znalazło w czwartek dwóch alpinistów.
Patrice Hyvert, który ostatni raz był widziany 1-szego marca 1982, został wreszcie odnaleziony na Mont Blanc w czwartek. Zamrożone ciało odkryło dwóch alpinistów. Jak donosi gazeta Le Dauphine Libere ciało Hyverta było zachowane w lodzie na około 2687 metrach, gdy natknęli się na niego alpiniści, od razu wezwali policję. Ciało przewieziono do Chamonix. Tam potwierdzono tożsamość. Dokumenty, które miał przy sobie w portfelu, również nie uległy zniszczeniu.
Rodzice Hyverta powiedzieli lokalnym dziennikarzom, że ich 23-letni syn miał wspinać się na Aiguille Verte, a następnie miał zjechać na nartach. Jednak niedługo po jego wyjściu, zaczął padać śnieg. Śmigłowce ratunkowe przy złej pogodzie były uziemione na kilka dni, zanim rozpoczęły poszukiwania Hyverta.
Rodzice byli w szoku, kiedy dowiedzieli się, że ich syn w końcu został znaleziony. Jego ojciec, Gerard, powiedział, że chyba wolałby, by jego syn został na Mont Blanc. „Jestem człowiekiem gór i chyba wolałbym by on tam pozostał. Lepiej gdy był w górach niż w trumnie” – powiedział 82-latek radio RTL.
Ratownicy nadal szukają dwóch alpinistów, którzy zaginęli w niedzielę.
Mont Blanc kosztowała życie wielu ludzi przez lata, czym zdobyła sobie reputację statystycznie najbardziej śmiertelnej góry w Europie.
Małgorzata Gajos /global.christianpost.com