Kilkuset kibiców powitało na lotnisku w Rotterdamie brązowych medalistów piłkarskich mistrzostw świata. Po wylądowaniu ich samolot został spryskany wodą z dwóch wozów straży pożarnej. W sobotę Holendrzy pokonali Brazylijczyków 3:0 w meczu o trzecie miejsce.
Jak relacjonują media, zarówno trener, jak i piłkarze "Oranje" byli zaskoczeni tak entuzjastycznym przyjęciem. Federacja jednak nie planuje żadnej większej uroczystości na zakończenie udziału w MŚ.
Z Rotterdamu reprezentacja udała się do Noordwijk, gdzie nastąpi oficjalne zakończenie zgrupowania i pożegnanie z selekcjonerem Louisem van Gaalem, który obejmie Manchester United. Jego miejsce zajmie 67-letni Guus Hiddink, który był już trenerem kadry w latach 1995-98.
"Ta grupa ludzi zawsze będzie zajmować szczególne miejsce w moim sercu" - powiedział po zwycięstwie nad gospodarzami pięć lat młodszy Van Gaal. (PAP)