O Mary Wagner, kanadyjce która została oskarżona „o naruszenie prywatnej własności i o złamanie sądowych nakazów trzymania się 100 metrów od ośrodków aborcyjnych” i dlaczego do Kościoła przychodzi więcej kobiet niż mężczyzn - w najnowszym numerze "Gościa Niedzielnego".
Więzienie za obronę życia [ks. Tomasz Jaklewicz]
Mary Wagner po dwóch latach spędzonych w więzieniu wyszła na wolność. Została oskarżona „o naruszenie prywatnej własności i o złamanie sądowych nakazów trzymania się 100 metrów od ośrodków aborcyjnych” – przedstawia oficjalne brzmienie wyroku ks. Tomasz Jaklewicz. Tymczasem jedynym „przestępstwem” Kanadyjki było pokojowe przekonywanie matek, by nie zabijały swoich dzieci. Dzięki jej działalności cały świat mógł się dowiedzieć, że Kanada należy do nielicznych krajów, obok np. Chin, które nie mają żadnych ograniczeń aborcji. W tekście także o absurdalnej – bo jedynie prawnej – definicji człowieka, którą przyjął tamtejszy Sąd Najwyższy. W efekcie człowiekowi przed narodzeniem odmawia się tego, że jest człowiekiem.
Męskie Granie [z Andrzejem Lewkiem rozmawia Marcin Jakimowicz]
Andrzej Lewek – koordynator Międzynarodowego Ruchu Mężczyzn św. Józefa oraz współtwórca Sekretariatu ds. Nowej Ewangelizacji Archidiecezji Krakowskiej -
w rozmowie z Marcinem Jakimowiczem opowiada m.in. o tym dlaczego do Kościoła przychodzi więcej kobiet niż mężczyzn, ale także gdzie tkwi źródło męskiej siły. Błyskotliwość i siła mięśni dają jedynie jej pozory. Korzeniem prawdziwej siły jest bliska więź z Jezusem. „Autorytet Jezusa jest zaczepiony w Ojcu a autorytet mężczyzny zakotwiczony w Jezusie” – stwierdza. W wywiadzie przeczytamy również o sile świadectwa, ciężkim doświadczeniu choroby oraz cudownym uzdrowieniu.
Ukryci przed światem [Szymon Babuchowski]
W klasztorze kamedułów na Bielanach obecnie mieszka dziewięciu pustelników, którzy tam się modlą i pracują. O. Marek Szeliga, przeor klasztoru, mówi, że „pustelnik wprawdzie wybiera samotność, ale przeżywa ją z Bogiem”. Zakonnicy ukrywają się przed światem, jednak świat przychodzi do nich. Czasem ze zwykłej ciekawości, a czasem dzięki duchowym poszukiwaniom. Mnisi zaczynają dzień bardzo wcześnie – o godz. 3.30. Nie jest jednak prawdą, że mnisi pozdrawiają się słowami „memento mori”, albo że śpią w trumnach.
Jak z tego wyjść? [rozmowa Andrzej Grajewskiego z prof. Andrzejem Zollem]
„Czytając stenogramy opublikowane przez „Wprost”, dostrzegam katastrofalne obniżenie standardów” – stwierdza prof. Andrzej Zoll w rozmowie z „Gościem Niedzielnym”. Profesor mówi o konsekwencjach ujawnienia podsłuchów. Według niego w przypadku publikacji taśm przez tygodnik z rozmową Nowaka i Parafianowicza oraz Sienkiewicza i Belki nie mamy do czynienia z popełnieniem przestępstwa. Natomiast przy publikacji rozmowy Rostowskiego z Sikorskim taka okoliczność zachodzi. Nie znajduje żadnego usprawiedliwienia dla jej publikacji. Mówi także o gwarancji wolności sumienia. Profesor uważa, że wolność sumienia jest prawem podstawowym, konstytucyjnym, w związku z czym ustawa może jedynie je ograniczyć. Podkreśla, że prof. Chazan miał prawo, aby się powołać na klauzulę sumienia. Dostrzega jednak konieczność uregulowania ustawowo tej kwestii, aby prawo było przestrzegane, a jednocześnie lekarze mogliby postępować zgodnie ze swoim sumieniem.