To sygnał dla całego świata, że Stolica Apostolska poważnie traktuje sprawy nadużyć seksualnych popełnianych przez duchownych – tak dzisiejszy wyrok trybunału Kongregacji Nauki Wiary o karnym wydaleniu ze stanu duchownego byłego nuncjusza w Republice Dominikańskiej abp. Józefa Wesołowskiego – skomentował w rozmowie z KAI o. Adam Żak SJ, dyrektor Centrum Ochrony Dziecka w Krakowie.
- Jakkolwiek jest to przykra wiadomość, to daje jednak pewność, że Stolica Apostolska działa bez względu na osoby i pełnione przez nie urzędy. Prawo jest stosowane jednakowo wobec wszystkich – stwierdził o. Żak w drodze do Gdańska na sympozjum pt. „Nadużycia seksualne wobec dzieci i młodzieży. Spojrzenie interdyscyplinarne”.
Zdaniem jezuity dzisiejszy wyrok to dobry sygnał, że działania Stolicy Apostolskiej nie są pozorne. Jest to więc sygnał bardzo pozytywny, mimo, że sprawa jest bolesna i nigdy nie powinny mieć miejsca wydarzenia, o jakie został oskarżony abp Wesołowski.
Trybunał pierwszej instancji przy Kongregacji Nauki Wiary orzekł karne wydalenie ze stanu duchownego abp Wesołowskiego - poinformowało dziś Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej. 65-letni duchowny ma prawo w ciągu dwóch miesięcy odwołać się do sądu II instancji, a więc tym samym – jak zauważa o. Żak - jego prawa zostały uszanowane.
Natomiast postępowanie karne w organach Państwa Watykańskiego rozpocznie się, z chwilą kiedy orzeczenie Trybunału Kongregacji Nauki Wiary będzie miało charakter ostateczny.