W kenijskim mieście Kisumu w ostatnich dniach znacznie spadł poziom przestępczości, co - według miejscowej policji - ma związek z piłkarskimi mistrzostwami świata w Brazylii. Wcześniej odkryto taką tendencję w Urugwaju, którego reprezentacja gra w mundialu.
Jak poinformował szef policji w Kisumu David Ng'etich, w minionym tygodniu zanotowano znaczny spadek włamań i kradzieży. Jego zdaniem zamiast popełniać wykroczenia przestępcy siedzą przed telewizorem i śledzą spotkania MŚ, choć w imprezie nie uczestniczy ekipa z tego kraju.
"Na szczęście wielu młodych ludzi ma teraz lepsze zajęcie niż kryminalne działania. Mam nadzieję, że ten stan utrzyma się aż do końca mundialu" - podkreślił cytowany przez jedną z kenijskich gazet Ng'etich.
Kilka dni wcześniej podobną zależność w odniesieniu do stolicy kraju Montevideo zauważyły urugwajskie media. Jak informowały, mniej przestępstw popełnianych jest podczas pojedynków drużyny narodowej.