Maszerujemy dlatego, że życie i rodzina to najcenniejsze, co mamy – mówili ci, którzy uczestniczyli w ulicznym pochodzie.
Po raz czwarty rozśpiewany, a nawet roztańczony orszak przemierzył miasto, dając sygnał, że jest na „tak”. Równie radośnie prawie 1,5 tysiąca słupszczan bawiło się na rodzinnym festynie, kończącym Marsz dla Życia i Rodziny w Słupsku.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Karolina Pawłowska