Obama z Poroszenką w cztery oczy

Spotkanie w cztery oczy Obamy z Poroszenką odbyło się w środę w warszawskim hotelu Marriott i trwało ponad godzinę. Było to pierwsze spotkanie tych przywódców.

Po spotkaniu z Poroszenką Obama powiedział dziennikarzom, że omawiał razem z ukraińskim przywódcą plan przywrócenia pokoju i wzrostu gospodarczego na Ukrainie. Tematem rozmowy był też plan zmniejszenia uzależnienia Ukrainy od Rosji w dziedzinie energii.

Obama akcentował, że "Ukraina może być pełną życia, kwitnącą i dobrze prosperującą demokracją". Podkreślił, że aby tak się stało społeczność międzynarodowa musi wspierać Poroszenkę i jego nowy rząd, w tym pomóc szkolić ukraińskie wojsko i policję.

Prezydent USA dodał, że zadaniem społeczności międzynarodowej jest także doprowadzić do tego, żeby Rosja nie wspierała dłużej separatystów na Ukrainie. Obama oświadczył, że Stany Zjednoczone będą wspierać nowy rząd ukraiński na drodze ku wyjściu z kryzysu.

"W rozmowie z prezydentem elektem Ukrainy Petrem Poroszenką zapewniłem, że rozumiemy aspiracje i nadzieje ukraińskiego narodu. (...) Wyzwaniem dla społeczności międzynarodowej jest obecnie wsparcie Ukrainy zarówno w przemianach, jak i w obecnym konflikcie. Stany Zjednoczone są gotowe udzielić tego wsparcia" - zadeklarował Obama.

Zapowiedział także wysłanie do Kijowa sprzętu wojskowego o wartości 5 mln dolarów, który ma wesprzeć ukraińską armię w walkach z prorosyjskimi separatystami na wschodzie kraju.

Prezydent ocenił, że w niedawnych wyborach prezydenckich Ukraińcy odrzucili przemoc i korupcję, a wybrali demokrację. Jak podkreślił Obama, naród ukraiński dokonał mądrego wyboru, powierzając Poroszence kierowanie krajem.

Obama dodał, że jest pod "głębokim wrażeniem" wizji zmian, jakie zamierza przeprowadzić nowy prezydent Ukrainy.

Poroszenko podziękował z kolei Obamie za już udzielone "ogromne wsparcie" i zaznaczył, że najbliższe miesiące będą kluczowe dla rozpoczęcia pokojowego procesu reformowania politycznego Ukrainy.

"Chciałbym podziękować prezydentowi Barackowi Obamie, Amerykanom, rządowi Stanów Zjednoczonych i Kongresowi za wsparcie, które zademonstrowali w obronie wolności i demokracji na Ukrainie. To jest dla nas bardzo ważne" - powiedział Poroszenko.