Awionetka spadła na teren prywatnej posesji. Pilot i pasażer nie żyją.
Na prywatną posesję przy ulicy Agrestowej spadła awionetka. Na miejscu śmierć poniosły dwie osoby - pilot i pasażer awionetki - powiedziała Elwira Jurasz, rzecznik policji w Bielsku-Białej.
Awionetka zahaczyła o drzewo, spadła do ogrodu, po czym stanęła w płomieniach. Na miejsce zostało wysłanych 5 zastępów straży pożarnej. Pożar udało się ugasić, samolot jednak zdążył doszczętnie spłonąć. W środku znajdowali się podróżujący nim ludzie. Ustalana jest teraz ich tożsamość.
Okoliczności tragedii badają teraz policjanci, na miejscu pracuje grupa dochodzeniowo-śledcza. Powiadomiono też Komisję Badania Wypadków Lotniczych (KBWLLP) - jej specjaliści będą sprawdzać okoliczności wypadku.
szb /TVN24.pl