– Kiedy syn poszedł do przedszkola, zrozumiałam, że to niesamowicie ważny etap w jego życiu – poznaje świat, rozwija umiejętności. Czułam, że omija mnie coś istotnego. Dlatego zdecydowałam się uczestniczyć w rozwoju Jacka od „A” do „Z” – tłumaczy Renata Adamala.
Wakacje coraz bliżej. Na wyświetlaczach telefonów kilkunastoletnich uczniów specjalnie utworzone kalendarze odliczają czas do utęsknionego zakończenia roku szkolnego. Jednak są i tacy, którzy nie tylko nie poprawiają już ocen, ale już zakończyli naukę. Ucząc się w domu, zdali egzaminy promujące ich do kolejnej klasy i cieszą się już wakacjami. Okazuje się, że edukacja domowa, choć wciąż mało znana, zdobywa coraz większe grono zwolenników, także w diecezji łowickiej.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Monika Augustyniak