Niecodzienna historia z Chin. Tym razem wszystko dobrze się skończyło.
Była burza piorunami. Roczne maleństwo najprawdopodobniej szukało mamy. Sąsiad, sklepikarz nazwiskiem Li, zobaczył je krótko przed tym, jak wypadło z okna. Wyciągnął ręce i złapał spadającego malucha. Niepotrzebny okazała się ratunkowa "poduszka" z kartonów, którą naprędce zbudował drugi sąsiad, nazwiskiem Hu.
Wszystko to nagrała kamera monitoringu:
Man Catches Baby Falling From Second Story Window in China 2014 Falling Toddler Caught by Passerby
vasileta
YT