Co najmniej pięć osób zginęło, a 30 zostało rannych we wtorek w wyniku zderzenia pociągu pasażerskiego ze składem towarowym w rejonie Naro-Fomińska, 80 km na południowy zachód od Moskwy. Stan sześciu rannych lekarze określają jako ciężki.
Dane takie podało Ministerstwo Zdrowia Rosji. Ministerstwo ds. Sytuacji Nadzwyczajnych informuje o 45 rannych, w tym 15 ciężko.
Do katastrofy doszło około godz. 12.50 czasu moskiewskiego (10.50 czasu polskiego) na odcinku między miejscowościami Bekasowo i Nara. Pociąg pasażerski zmierzał z Moskwy do stolicy Mołdawii, Kiszyniowa. Pociąg towarowy przewoził kontenery. Źródło w Rosyjskich Kolejach Żelaznych (RŻD) przekazało, że operatorem wagonów towarowych jest firma z Ukrainy.
W pociągu pasażerskim jechało ponad 400 osób - 394 pasażerów i kilkanaście osób z obsługi. Na razie nie wiadomo, czy wśród zabitych i rannych są cudzoziemcy. Na miejsce udał się konsul Mołdawii w Federacji Rosyjskiej.
Departament transportu Moskwy poinformował, że przyczyną wypadku było prawdopodobnie pęknięcie szyny. Wcześniej RŻD podawały, że przyczyną było niesprawne podwozie jednego z wagonów towarowych, co spowodowało wykolejenie składu, a następnie uderzenie w bok nadjeżdżającego pociągu pasażerskiego. Jeden z wagonów pasażerskich uległ całkowitemu zniszczeniu.
Na miejscu katastrofy pracuje ponad 100 ratowników. Najciężej ranni śmigłowcami zostali ewakuowani do podmoskiewskich szpitali.
Rzecznik Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej Władimir Markin przekazał, że wszczęto już śledztwo z artykułu dotyczącego "naruszenia przepisów bezpieczeństwa ruchu i eksploatacji transportu kolejowego".