Kandydatom z pierwszych miejsc na listach wyborczych największych partii zadaliśmy dwa krótkie pytania dotyczące ich światopoglądu.
Kandydaci ze wszystkich komitetów wyborczych ubiegają się o głosy mieszkańców Małopolski i Podkarpacia. Przez diecezję tarnowską przebiega granica dwóch województw – małopolskiego i podkarpackiego. Ma to wpływ na geografię wyborczą. W zbliżających się wyborach do europarlamentu o głosy wyborców będą się ubiegali politycy w dwóch okręgach: małopolsko-świętokrzyskim i podkarpackim. W obu swoich kandydatów wystawiły: PiS, PO, PSL, Solidarna Polska, Polska Razem, Nowa Prawica, Europa Plus Twój Ruch, SLD z Unią Pracy, Ruch Narodowy. W Małopolsce do wyborów stanął też regionalny komitet wyborczy Demokracja Bezpośrednia. Na Podkarpaciu nie ma żadnego komitetu regionalnego. W sumie o 7 mandatów z Małopolski i Świętokrzyskiego będzie ubiegało się 98 kandydatów, zaś o 2 z Podkarpacia 90 osób. W okręgu nr 10 (Małopolska i Świętokrzyskie) na duże poparcie może liczyć PiS (30,2 proc.) Na PO chce głosować 25,5 proc. badanych. Podobnym poparciem cieszą się jedynki liderów: Ryszard Legutko z PiS (26,8 proc.) i Róża Thun (25 proc.). Startujący z tego okręgu prezesi partyjni Zbigniew Ziobro i Jarosław Gowin mogą liczyć odpowiednio na 6,6 proc. i 5,6 proc. głosów. W okręgu nr 9. obejmującym Podkarpacie, zdecydowane poparcie ma PiS (37,8 proc.) nad PO (24,4 proc.). Tomasz Poręba, jedynka PiS, może liczyć na 35,8 proc. głosów, natomiast kandydatka PO, Elżbieta Łukacijewska na 28,3 proc. W okręgu tym warto zwrócić na wynik Solidarnej Polski (5,3 proc.) – to jedyne województwo, w którym partia przekracza próg wyborczy. Naszym kandydatom zadaliśmy w specjalnej ankiecie dwa pytania dotyczące poszanowania życia od poczęcia do naturalnej śmierci oraz definicji małżeństwa jako związku mężczyzny i kobiety. 99 proc., poza Różą Thun, odpowiedziało „tak” na postawione pytania.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ks. Zbigniew Wielgosz