„Niech się nie trwoży serce wasze”.
1 Ile lęków w każdym z nas? Jak wiele z nich (może większość) dotyczy domu. Martwimy się o rodzinę, o dzieci, o rodziców, o krewnych, o ojczyznę, o Kościół. Ilu ludzi cierpi, bo nie mogą odnaleźć wymarzonego domu, zbudować szczęśliwego gniazda? Ilu ludzi żyje obciążonych ponad ludzkie siły troską o dom, który czasem, niestety, rozpada się na ich oczach? Lekarstwem na wszystkie trwogi jest wiara, podpowiada Jezus. I obiecuje nam miejsce w domu Ojca. Wiara oznacza także powierzenie swojej przyszłości w ręce Boga. Cokolwiek będzie się działo, jakiekolwiek próby, cierpienia, ciemności jeszcze mnie czekają, Jezus obiecuje, że na końcu tej drogi jest Dom. Bezpieczna przystań wśród kochanych, najbliższych mi osób. Nie muszę wszystkiego mieć pod kontrolą. Potrzebuję raczej większego zaufania w Jezusową obietnicę.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ks. Tomasz Jaklewicz