Pora obiadowa. Duży ruch. – Najwięcej osób zamawia danie dnia – mówi pan Adam. Z kuchni dobiegają „kotletowe” odgłosy i piękny zapach zupy. W gastronomii znalazły pracę osoby z trwałymi zaburzeniami psychicznymi.
W punkcie gastronomicznym „U Starosty” szefuje Jolanta Brzyzek, która jest też terapeutką na oddziale psychiatrycznym w Szpitalu Powiatowym im. Jana Pawła II w Nowym Targu. – Zależy nam na przeciwdziałaniu wykluczeniu społecznemu osób z zaburzeniami psychicznymi. Chcemy stworzyć im odpowiednie warunki do pełnego i aktywnego udziału w życiu społecznym, w miarę ich indywidualnych możliwości. Naszym celem jest także rozwijanie pozaszpitalnych form terapii i rehabilitacji dla osób z zaburzeniami psychicznymi – mówi pani Jolanta. Do obowiązków Barbary Chlipały z Nowego Targu należy m.in. prowadzenie księgowości. – Z poprzedniego stanowiska musiałam zrezygnować z powodu choroby. Nie byłam czynna zawodowo kilka lat. Praca na pewno poprawia człowiekowi samopoczucie, czuję się potrzebna, zaangażowana – przyznaje pani Basia.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Jan Głąbiński