Nowe życie, dziedzictwo w niebie, zmartwychwstanie i zbawienie mogą się wydawać pojęciami jakby z innego świata. Udział w tym, co one oznaczają, przedstawia się nieraz jako coś odsuniętego w czasie, bardzo odległego od teraźniejszości.
Wówczas nie dostrzega się ich związku ze zwyczajnymi sprawami. Także pierwszym chrześcijanom trzeba było przypominać, że ta pozornie nieuchwytna przyszłość ma znaczenie dla ich codzienności. Przypomnienie to jest ciągle potrzebne nam wszystkim, zwłaszcza kiedy czujemy się przygnębieni z powodu niepowodzeń i znękani kłopotami. Paradoks apelu o łączenie radości ze smutkiem brzmi mocniej w oryginale niż w jego tłumaczeniu, które znajduje się w środkowym zdaniu dzisiejszego czytania: „Radujcie się, choć teraz musicie doznać trochę smutku z powodu różnorodnych doświadczeń”.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ks. Artur Malina