Wierzę, iż będę oglądał dobra Pańskie w ziemi żyjących. Ps 27,13
Prawdziwa wiara człowieka musi opierać się na głębokim przekonaniu o realności życia po śmierci. Jak opisuje to skrótowo św. Paweł w Liście do Hebrajczyków: „Przystępujący bowiem do Boga musi uwierzyć, że Bóg jest i że wynagradza tych, którzy Go wzywają”. Na tej podstawie opierają się cała wiara i nadzieja chrześcijańska. Brak takiej wiary staje się natomiast źródłem lęku, jakiego doświadczają ateiści, i to zarówno lęku o nasz los po śmierci, jak również lęku o życie ziemskie. To z kolei prowadzi do „zabezpieczania się” – na to życie, by żyć jak najdłużej i jak najbezpieczniej – oraz do szukania różnych zabobonnych zabezpieczeń na przyszłość, no bo przecież „nie wiadomo, co po tamtej stronie okaże się skuteczne”. Jeżeli zaś wiem, że śmierć fizyczna jest tylko przejściem do lepszego życia, cała perspektywa patrzenia na życie ziemskie zmienia się. Pojawia się pokój – cokolwiek się ze mną stanie i tak trafię w ręce mojego Zbawiciela, i na to nie ma wpływu nikt poza mną i moim Bogiem. Z tej perspektywy najważniejsze dla mnie w tym życiu staje się to, co ważne jest dla Boga. I to właśnie jest perspektywa właściwa.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Ireneusz Krosny