Albowiem Bóg nie posłał swego Syna na świat po to, aby świat potępił, ale po to, by świat został przez Niego zbawiony. Kto wierzy w Niego, nie podlega potępieniu. J 3,17-18a
W swej rozmowie z Nikodemem Jezus domaga się wiary w prawdę o zbawczej miłości Boga. Uwierzyć nie znaczy jednak przyjąć ową prawdę wyłącznie intelektem; jej faktyczne uznanie pociąga bowiem za sobą radykalną przemianę życiowej postawy – tak głęboką, że porównywalną z nowymi narodzinami. Autentyczna wiara to nie ideologia, którą mogę sprowadzić do kilku oklepanych frazesów typu: „Jestem wierzący”, powtarzanych w chwili, gdy nie da się już zachować neutralności światopoglądowej. Wiara nie jest także zespołem wyuczonych religijnych zachowań, które praktykuję bez świadomości. Autentyczna wiara to środek do zjednoczenia z Bogiem – radykalny i definitywnie określający moje życie wybór Jezusa, bezwarunkowe przylgnięcie do Jego światła, z którym On sam miłosiernie, łaskawie i zbawczo chce wkroczyć w moje życie. Zrozumiał to Nikodem. A czy ja także mam w sobie tyle odwagi, aby to zrozumieć?
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Aleksander Bańka