Jak na lekarstwo przejdź do galerii

Jeśli dym kadzidła miesza się z aromatem espresso, a szept „Gesù confido in Te” zagłusza ryk silników rozpędzonych Piaggio, to znak, że jesteśmy w sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Wiecznym Mieście.

Via dei Penitenzieri 12. Rzut beretem od Watykanu. 200 metrów od placu św. Piotra. Skąpany w słońcu Santo Spirito in Sassia to ulubiony kościół rzymskich młodych par, które hurtowo zawierają tu małżeństwa. Drzwi zabytkowej świątyni otwiera nam ks. Józef Bart. Znajoma twarz. Gdy jako początkujący ministrant walczyłem na katowickim Józefowcu z dzwonkami i dmuchałem, ile sił w płucach, w rozpalone do czerwoności węgielki, widziałem go za ołtarzem. Z Katowic trafił do Rzymu, a niebawem u stóp bazyliki św. Piotra wyrosło prężne sanktuarium Bożego Miłosierdzia.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Marcin Jakimowicz