Miłosierdzie nie znaczy, że musi być miło.
Jak pokazuje życie, nie trzeba znać Pisma Świętego, żeby je cytować. A nawet fajnie jest nie znać, bo się wtedy nie trzeba przejmować ani wiernym przytoczeniem, ani kontekstem. Jest kilka takich fragmentów, które ludzie powtarzają tym chętniej, im słabiej wiedzą, o co tam chodzi. Jeden z najpopularniejszych kawałków to: „Nie rzucajcie we mnie kamieniami” (albo jakoś podobnie). Znaczy to: „Odczepcie się, mam prawo do szczęścia, co was to obchodzi”. Kamienie zazwyczaj oznaczają tu prostą krytykę albo nawet delikatną uwagę.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Franciszek Kucharczak