Św. Jan Paweł II. W życiu pewnej rodziny w naszej diecezji nie pojawił się niespodziewanie. Zawsze był ważny. – I to właśnie jego cudowne wstawiennictwo zachowało przy życiu nasze dzieci. Bez tej opieki z góry nie cieszylibyśmy się dziś naszymi córkami – nie mają wątpliwości rodzice. I choć ich historii ostatecznie nie wybrano do procesu kanonizacyjnego, wiedzą, że mogą mu zaufać. I idą za nim.
Mama zawsze marzyła o trzecim dziecku. Ta szansa pojawiła się dokładnie wtedy, kiedy odchodził z tego świata Jan Paweł II. Wkrótce po jego śmierci okazało się, że będzie miała potomka, a trochę później, że... bliźniaki. Radość była ogromna – i tym większe zaskoczenie, gdy pod koniec ciąży niespodziewanie pojawiły się komplikacje.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Alina Świeży-Sobel