W rzymskim Koloseum, które w Wielki Piątek zobaczy niemal cały świat podczas transmisji z Drogi Krzyżowej z papieżem Franciszkiem, trwa gruntowne czyszczenie murów. Z benedyktyńską cierpliwością specjaliści oczyszczają zabytek centymetr po centymetrze.
W czasie tych nadzwyczajnych i prowadzonych po raz pierwszy prac, wyjaśniono, zdejmowane są nałożone przez wieki i nigdy wcześniej nie usunięte warstwy kurzu i brudu. Dzięki temu trawertyn odzyska swój oryginalny kolor.
"To nie będzie najczystsza biel, ale z dodatkiem kropli kawy" - tak przywracaną obecnie barwę opisała dyrektor zabytku starożytności Rossella Rea.
Przewiduje się, że na przełomie wiosny i lata ukończone zostanie czyszczenie pięciu pierwszych arkad amfiteatru.
Aby zobaczyć przywrócony splendor całego Koloseum trzeba poczekać do początku 2016 roku- poinformowano.
Dziesięciu konserwatorów zabytków przy wsparciu ekipy technicznej stosuje całkowicie naturalne, najprostsze metody czyszczenia: najpierw spryskuje się mur wodą z rozpylacza, by rozpuścić brud , potem czyści się go szczoteczkami i gąbkami. Uzupełniane są też ubytki.
"Cała powierzchnia analizowana jest centymetr po centymetrze"- powiedziała kierująca pracami konserwacyjnymi Gisella Capponi.
Pierwsze, widoczne już rezultaty prac wprawiają w zdumienie. Można obserwować, jak ciemnobrązowy obecnie mur antycznego amfiteatru Flawiuszów stopniowo przybiera barwę kości słoniowej aż do kremowej.
Czyszczenie murów to jeden z elementów gruntownego remontu i konserwacji. Pieniądze na ten cel wyłożył prywatny włoski przedsiębiorca z Florencji Diego Della Valle.