Kilka tysięcy dorosłych Francuzów przyjmie chrzest podczas tegorocznej Wielkanocy. W kraju, gdzie jeszcze niedawno dziennikarze robili reportaże o „ostatnich chrześcijanach”.
Pamiętam taką scenę: niedzielne przedpołudnie, centrum Paryża, kościół Saint Gervais. W pełnej jak zawsze świątyni Wspólnot Jerozolimskich dzieci, młodzież i dorośli, mnisi i mniszki śpiewają bizantyjskie pieśni. Naprawdę cieszą się liturgią. Całą Mszę rejestruje 2. program francuskiej telewizji. – Chcemy zrobić reportaż o ostatnich chrześcijanach – tłumaczy mi z nieukrywaną ironią dziennikarz. W pewnym sensie ironia zrozumiała – przecież bł. Jan Paweł II podczas swojej pielgrzymki do Francji w 1985 r. wołał z wyrzutem: „Francjo, najstarsza córo Kościoła, co zrobiłaś ze swoim chrztem?”. Tyle że dziennikarz nie zauważył, że od pewnego czasu w jego kraju systematycznie rośnie liczba chrztów dorosłych. W tym roku podczas Wigilii Paschalnej chrześcijanami stanie się dokładnie 3631 osób powyżej 18. roku życia. Z danych francuskiego episkopatu wynika, że w porównaniu z 2004 r. to wzrost aż o 43 proc. Jeśli doliczyć do tego ok. 1500 chrztów osób między 12. a 18. rokiem życia, Kościół we Francji w czasie tych świąt powiększy się o ponad 5000 wyznawców. Wyznawców świadomie wybierających Chrystusa i Jego Kościół.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Jacek Dziedzina