Papież Franciszek powiedział w sobotę, że prezydent miasta czy burmistrz musi być jak Jezus: zawsze pośród ludzi i odpowiadać na potrzeby ludzi. Portret idealnego administratora nakreślił podczas audiencji dla delegacji burmistrzów włoskich miast w Watykanie.
W wygłoszonym przemówieniu Franciszek podkreślił, że burmistrzowie są "biedni" i często zmęczeni, gdyż tyle osób zwraca się do nich z różnymi sprawami. "Ale to jest właśnie ich praca"- dodał.
"Przychodzi mi na myśl Jezus; nie był burmistrzem, ale właśnie ikoną, której potrzebujemy. (...) Kiedy był pośród ludzi, tłum napierał na niego do tego stopnia, że nie mógł prawie oddychać" - mówił Franciszek.
"Taki właśnie powinien być burmistrz. (...) Tego właśnie wam życzę; zmęczenia pośród waszego ludu i tego, by ludzie was szukali i wiedzieli, że zawsze umiecie odpowiedzieć na ich potrzeby" - oświadczył zwracając się do przybyłych przedstawicieli krajowego stowarzyszenia włoskich gmin (Anci).
Papież położył nacisk na to, że burmistrz musi być zawsze mediatorem, nie może być stronniczy ani nie może czerpać żadnych korzyści dla siebie. Franciszek dodał, że rządzenie gminą czy miastem to nie prowadzenie sklepiku.