Powiedzieli do Niego: „Kimże Ty jesteś?”
Czynił cuda i choć mówił rzeczy niezrozumiałe, to jednak zmuszał do refleksji. Pytali Go więc z autentycznym zaciekawieniem: „Kimże Ty jesteś?”. On odwrócił jednak problem: „Przede wszystkim po cóż jeszcze do was mówię?”. Może wyczuł, że tamto pytanie było zadane przede wszystkim z ciekawości. Kim jesteś? To bardzo ważne pytanie, ale Jezus mówi im – i nam – że jest pytanie jeszcze ważniejsze: po co On mówi do nas? Wtedy odkryć można, kto Go posłał i w jakim celu. Spotkanie z Jezusem to nie teoretyczne zagadnienie do rozwiązania, lecz wydarzenie egzystencjalne, które ma zmienić życie. Pytanie o Jezusa ma być pytaniem o nas. Po cóż więc On do nas – tu i teraz – mówi? Chce nas zbawić. Żeby uznać Go za Zbawiciela, trzeba najpierw przyznać, że potrzebujemy zbawienia.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Zbigniew Nosowski